Ireneusz Połeć Blog > Prawo i podatki > Mandaty proporcjonalne do dochodu
Mandaty proporcjonalne do dochodu
Poseł Henryk Siedlaczek proponuje wprowadzić mandaty w zależności od dochodu, tak jak to ma miejsce w Skandynawii. Czy faktycznie w naszym kraju to przejdzie?
Co się stanie ze studentami, którzy nie mają dochodu? Nie będą płacić? 🙂
W dalszym ciągu – bezrobotni?
Posłowie – zaczną w końcu płacić?
W jaki sposób byłby sprawdzany dochód?
W jaki sposób byłby sprawdzany dochód gościa, który pracuje “na lewo”? 🙂
Studenci nierozliczający się z fiskusem dzisiaj w zasadzie też nie muszą płacić mandatów. Wystarczy napisać podanie o umorzenie mandatu do odpowiedniej jednostki, uargumentować tym, że się nie zarabia, jest na utrzymaniu rodziców, studiuje, ma ciężką sytuację materialną, itp., i zawsze umarzają (bo wyjścia raczej nie mają).
Poza tym – “czysta” z mandatu z obrazka mnie rozbroiło.
Ciekaw jestem ile czasu można tak pojechać z tymi mandatami i umorzeniami…